wtorek, 26 czerwca 2012

Pont Neuf, Henryk IV i bukiniści

Pont Neuf, fot.Franka
Henryk IV, fot.histoire-en-ligne.com

Pont Neuf (Nowy Most) nie jest wcale nowym mostem, tak jak sugeruje jego nazwa. Pont Neuf to najstarszy paryski most, którego kamień węgielny został położony w 1578 roku. Mamy tu mały akcent polski, ponieważ dokonał tego król Polski i Francji Henryk Walezy. Most został zainaugurowany w 1607 roku za panowania Henryka IV, który był jednym z ulubionych królów Francji. Henryk był wyznania protestanckiego a XVI wiek był okresem prześladowań protestantów, nawet ślub Henryka (nie był wtedy królem) z Małgorzatą de Valois był pretekstem do zorganizowania masakry protestantów przybyłych na ich ślub. Warto tu zaznaczyć, że masakrę zorganizowała jego teściowa, Katarzyna Medycejska. Już w XVI wieku wiadomo było, że nie warto zadzierać z teściową... Masakra miała miejsce w nocy 23 na 24 sierpnia 1572 roku, wydarzenie nazywane jest Nocą Św.Bartłomieja. Wiele osób straciło wtedy życie (w samym Paryżu ok. 3000), Henryk dzięki swojej małżonce przeżył ale trafił do niewoli, kilka lat później jednak uciekł z Francji. Wrócił ponownie, gdy zmarł jego poprzednik, aby móc sprawować władzę przyjął katolicyzm. Znany był z zdania "Paris vaut bien une messe" czyli "Paryż wart jest Mszy". Henryk był dobrym i mądrym królem, który dbał o swych poddanych. Przypisuje mu się też inne stwierdzenie "Chcę aby każdy z mojego królestwa mógł zjeść w niedzielę kurę na obiad". Obok mostu Pont Neuf stoi pomnik Henryka siedzącego na koniu.
Most Pont Neuf był także świadkiem tragicznego zdarzenia, jakim było śmiertelne potrącenie Pierre'a Curie tuż u wejścia na most.

Most był też ulubionym miejscem bukinistów. Nazwa pochodzi od słowa "bouquin", to potoczne określenie oznacza książkę. "Bouquiniste" czyli ten, kto sprzedaje książki. Profesja ma swoje początki w XVI wieku. Emblematem bukinistów jest jaszczurka spoglądająca na szpadę. Jaszczurka symbolizuje bukinistów szukających słońca aby móc sprzedać swoje książki. Szabla natomiast symbolizuje szlachecki charakter tej profesji, który upoważniał ich do noszenia tego oręża. Paryscy bukiniści zainstalowali się wzdłuż brzegów Sekwany na długości ponad 3 km. Obecnie jest ich 240, mają w posiadaniu 900 zielonych budek. W 1991 roku zostali wpisani na listę UNESCO.
fot.sahavicha.com

fot.blindflaneur.com
Zostać bukinistą wcale nie jest łatwo, należy wypełnić formularz, dołączyć dossier, które będzie skrupulatnie przeglądane. Miejsce dla bukinisty przyznawane jest tylko raz do roku, w 2012 takich miejsc jest 12. Daną skrzynką z książkami, starymi czasopismami, białymi krukami itd należy zajmować się osobiście. Zastępstwo  jest możliwe, ale tylko pod warunkiem, że bukinista będzie obecny trzy dni w tygodniu. Po trzech miesiącach nieobecności bukinisty Merostwo Paryża ma prawo odebrania skrzynki. Dlaczego taki rygor, można by zapytać, otóż za skrzynkę nic się nie płaci. Bukiniści narzekają jednak, że czasami zysk ze sprzedaży jest poniżej ich oczekiwań, ponieważ ludzie czytają teraz coraz mniej książek, dlatego część z nich decyduje się też na sprzedaż pocztówek i pamiątek z Paryża. Jeśli lubicie stare książki, czasopisma i szukacie prawdziwych perełek to nie będziecie zawiedzeni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Paryskie outlety

Paryż jest stosunkowo drogim miastem i jak w każdym drogim mieście mieszkają w nim osoby o średnich lub niskich zarobkach. Z myślą o tych os...